czwartek, 24 stycznia 2013

Inaczej.

Ale mam zmienne humorki. Jednego dnia jestem wesoła i wszystko jest w porządku, drugiego jestem przybita i wszystko mnie drażni. Jak jest dzisiaj? Sama nie wiem. Chyba tak... Och!
Strasznie nudno u mnie. Ta nuda mi nie sprzyja. Chodzę i jem, co jest równoznaczne z kaloriami... masakra! Nie wiem nawet o czym pisać. Dziś chyba idę do koleżanki na noc, jutro jadę na kręgle... A międzyczasie będę się uczyć biologii... -.-


  przekroczyć limit, grać o radość dalej, być zawsze krok przed nimi, bo czas nigdy nie staje.

1 komentarz: